Maj to nie tylko wiosna, nie tylko Dzień Matki ale również komunie. Każdego roku dopada nas ten temat bardziej lub mniej. Dlatego postanowiłam dziś, że zaproponuję Wam coś w tym klimacie. Będzie oczywiście quillingowo, ale wyjątkowo również z małym akcentem w innej technice. Z góry przepraszam, że na kartce zakryłam pewne dane no i proszę o zrozumienie.
Zacznę od kartki: Pamiątki I Komunii Świętej. Wydaje się skomplikowana w swojej złożoności, jednak gdy przyjrzycie się jej uważnie ma ona tylko jadno cięcie i pięć złożeń. Ozdobiona delikatnymi kwiatkami quillingowymi wygląda równie delikatnie jak "aniołek", który ją dostanie.
Do wykonania kartki wykorzystałam:
papiery ozdobne
klej
Przyznam, że trudno jest przekazać na fotkach urok tej kartki, liczę jednak na to, że choć troszkę mi się udało.
A teraz niespodzianka. Aniołki z masy solnej, które trafią w ręce gości jako podziękowanie za przybycie, udział itd. Jest to miły gest, podarowania małego upominku gościom, który przyjął się już na weselach. Uważam, że na komuniach będzie, czasem już jest, również miłym akcentem. Tym bardziej, że aniołki wykonały dzieci własnoręcznie. Każdy aniołek jest inny, każdy ma inną fryzurę, ma również zawieszkę z drucika i tekst na odwrocie typu "Na pamiątkę I Komunii Świętej Tomka....... data, miejscowość". Nie muszę chyba opisywać ile frajdy i przyjemności sprawiło dzieciom tworzenie tych aniołków. Możecie sobie same wyobrazić. Skrzydełka wycięte są foremką do pierniczków - serduszkiem, a potem rozcięte na długości 2/3. Sukieneczki to generalnie trójkąciki wycięte nożykiem, a główka i włoski paluszkami ;-) Na koniec należy je podsuszyć w piekarniku (ok. 1 godz. czasem dłużej i w 75 st.).
Świetnie wkomponowałaś quilling w kartkę schodkową.
OdpowiedzUsuń