Moi Drodzy,
Z okazji Nowego Roku życzę Wam
samych pomyślnych dni, radości, spełnienia najskrytszych marzeń oraz mnóstwa kreatywnych
i twórczych pomysłów, które doczekają się realizacji (wiem, że z tym różnie
bywa).
Okres Świąt Bożego Narodzenia to
jest mój ulubiony czas jeśli chodzi o quillin’owe prace. W tym roku nie udało
mi się zrealizować wszystkich pomysłów i wpisów w grudniu pojawiło się mniej
niż planowałam. Osoby które wysłały jako pierwsze swoje prace na grudniowe
wyzwanie, też pewnie zauważyły opóźnienia w ich zamieszczaniu na blogu. Moi
kochani oto sprawca całego zamieszania:
Przedstawiam Wam mojego synka Jasia, który postanowił
przyjść na świat 17.12.2014, a więc miesiąc przed spodziewanym terminem. Święta spędziliśmy w szpitalu, ale i tak były
niezapomniane, bo pierwsze w trójkę ;)
Z pozdrowieniami
Natalia