poniedziałek, 4 czerwca 2012

Podstawowe kształty w Quilling'u

Najfajniejsze w Quilling'u jest to, iż nie ma ograniczeń, co do ilości figur, które można zwinąć z paseczków papieru.
 
Podstawą prawie każdej figury jest kółeczko, ale wymyślne wywinięcie czy formowanie paseczka papieru, tak na prawdę zależy tylko od Was i od Waszej fantazji twórczej :)
 
W zależności od potrzeby lub też od tego co nam podpowie nasza fantazja, paseczki papieru możemy dowolnie skracać (np. tnąc paseczek na pół) lub wydłużać (łączyć ze sobą dwa lub więcej paseczków, sklejając je końcówkami).
 
Cenna uwagą jest - iż wnętrze kółeczka będzie bogatsze (będzie miało więcej zwiniętych zwojów papieru) jeżeli zwiniemy paseczek w całości (lub np. połączymy ze sobą dwa paseczki).

W formowaniu kółeczek przydatny jest szablon.
 Z takim szablonem będzie nam łatwiej robić kółeczka jednakowej wielkości, np. potrzebne do zrobienia płatków kwiatka.

Ja przy pracy z Quilling'iem, używam również pęsety - m. in. do wyciągania kółeczek z szablonu, przytrzymywaniu kółeczka podczas sklejania go w całość, czy też przy mocowaniu mniejszych elementów w kompozycji.

Kształty na bazie kółeczka:

1. Ciasne kółeczko
2. Owal z ciasnego kółeczka
3. Luźne kółeczko
4. Łezka
5. Listek 
6. Listek nr 2
7. Trójkąt
8. Kwadrat
9. Półkole
10. Rogalik

Kółeczko - zatem może być podstawą, do zrobienia kilku kolejnych przydatnych figur, gdyż można je swobodnie modyfikować w palcach, nadając mu potrzebny mam kształt.
Pokazane tu przeze mnie kształty, mogą już stanowić poszczególne elementy w naszej kompozycji. Można je zatem wykorzystać jako płatki czy listki kwiatuszków, lub też do tego co nam podpowie nasza wyobraźnia :)

Niby nic trudnego, ale nic się nie martwcie :) następnym razem pokażę bardziej dokładniej jak powstaje poszczególna figura :) 


Pozdrawiam !!


Ala

3 komentarze:

  1. Nic trudnego dla kogoś kto skręcił już parę ;) kółek...
    A ja mogę dodać że taki szablon można kupić w każdym sklepie papierniczym za kilka zł.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie - dla kogoś kto to już robił pewnie to łatwizna... dla mnie... jak nauka chińskiego ;-)))

      Usuń
  2. takich "szablonów" używało się jeszcze kilka lat temu na polibudzie do nauki rysunku technicznego. Przy rysowaniu łożysk były niezastąpione :))

    OdpowiedzUsuń