Ciąg
dalszy przygotowań do Wielkanocy. Oto moja tegoroczna pisanka:
Materiały:
- paski:
Kwiatki wykonujemy za pomocą grzebienia do quilling’u. Jeśli nie pamiętacie jak, to dokładniejszą instrukcję znajdziecie tutaj. Płatki największego kwiatka zrobione są z całego cieniowanego, fioletowego paska (w sumie jedenaście pętelek). Żółty środek to ściśle zwinięte kółeczko z całego żółtego cieniowanego paska.
Z połowy paska robimy płatki średniego kwiatka (siedem
pętelek na grzebieniu). Potrzebujemy sześć cieniowanych pasków, które przecinamy
i jednej połowy wykonujemy jaśniejszy kwiatuszek, z drugiej ciemniejszy.
Kwiatuszki przyklejamy na biegunach jajka i otaczamy żółtymi
ścisłymi kółeczkami.
Takie same kwiatuszki (dwa jaśniejsze i dwa ciemniejsze)
przyklejamy poniżej żółtego kółka górnego bieguna jaka, tak, aby było pomiędzy
większymi kwiatkami (tak jak na zdjęciu powyżej)
Następnie sześć cieniowanych pasków dzielimy na cztery części i wykonujemy płatki najmniejszych kwiatuszków potrzebnych do pracy (pięć pętelek na grzebieniu). Na żółte środki również potrzebujemy 1/4 paska.
Oto najjaśniejszy i najciemniejszy z czterech kwiatków.
Przyklejamy je powyżej żółtego koła na dolnym biegunie jajka.
Pomiędzy kwiatki przyklejamy ścisłe kółeczka z połowy
żółtego, cieniowanego paska.
Puste przestrzenie wypełniamy ciemnozielonymi zawijasami.
Jeszcze raz gotowa pisanka na wieszaczku.
Na koniec przypominam o Wielkanocnym wyzwaniu. Na Wasze
prace czekam do 31 marca.
Z pozdrowieniami
Natalia
Piękne quillingowe jajeczko :-)
OdpowiedzUsuń